Paryż, Londyn, Mediolan, Nowy York, miasta, dyktujące niegdyś reszcie świata tzw. trendy, w dwudziestym pierwszym wieku, straciły swą moc… Moda stała się bardziej egalitarna i ogłosiła wszechwładnie panującą wolność… Brak dyktatu, niejasność z czego czerpać wzorce, wywołał chaos, który sprawił, że wszyscy na własne potrzeby, staliśmy się kreatorami.
Więcej...
Więcej...